NAJNOWSZE WIADOMOŚCI FINANSOWE
FoodCare przegrywa z Michalczewskim. Jest wyrok Sądu Najwyższego
Ta walka Dariusza Michalczewskiego toczyła się od ponad 10 lat na salach sądowych w Polsce. Bokser utrzymywał, że to on jest jedynym właścicielem marki Tiger, wykorzystywanej na przykład na puszkach napoju energetycznego.Początek konfliktu rozpoczął się w 2010 roku. Wtedy Michalczewski i jego fundacja „Równe Szanse” rozwiązały umowę licencyjną z firmą FoodCare. To ona produkowała wówczas napój pod marką Tiger, reklamowany właśnie przez Dariusza Michalczewskiego.Sportowiec pokreślał wówczas, że powodem zerwania umowy jest niewywiązywanie się z jej zapisów przez firmę FoodCare. Miała ona nie płacić ustalonych w dokumencie opłat licencyjnych.Sztuczna inteligencja wspiera gospodarkę. Rozwiązania przydatne też na granicyPo zerwaniu umowy spółka nadal jednak produkowała napoje pod marką Tiger oraz Black Tiger. Michalczewski nie wyrażał na to zgody, więc poszedł do sądu.Sąd już na starcie procesu wydał postanowienie, w którym zakazał firmie używania znaków towarowych kojarzących się z Tigerem. Potem w wyroku przyznał rację bokserowi. Następnie wyrok został utrzymany w apelacji z 2018 roku oraz we wtorek, gdy Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną FoodCare.Poprosiliśmy firmę o komentarz w tej sprawie. Na razie jednak wciąż go nie otrzymaliśmy.Jednocześnie kilka miesięcy temu Sąd Najwyższy nie przyznał racji Michalczewskiemu w innej sprawie. Domagał się on bowiem odszkodowania od firmy FoodCare. Sąd jednak uznał, że wykorzystywanie przydomku Tiger nie jest naruszeniem dóbr osobistych, w związku z czym bokserowi odszkodowanie się nie należy.Dziś za produkcję napoju Tiger odpowiada firma Maspex, która ma prawa do wykorzystywania wizerunku byłego wielokrotnego mistrza świata w boksie. Z kolei FoodCare jest właścicielem takich marek jak Black, 4move czy Ngine.
Source link