Michał Brański zmienił prezesa Stomilu Olsztyn, chce dla klubu więcej sponsorów

W sobotę po trwających kilka miesięcy negocjacjach władze gminy Olsztyn podpisały porozumienie dotyczące sprzedaży posiadanych 84 proc. akcji Stomilu Olsztyn spółce Michała Brańskiego. W poniedziałek nad umową dyskutowali miejscy radni.

– Możliwości gminy w zakresie finansowania profesjonalnej piłki nożnej są ograniczone. Dlatego najbardziej zasadne jest, żeby spółka miała inwestora, który będzie współfinansować działalność klubu – argumentował prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz.

Ostatecznie uchwałę o sprzedaży akcji Stomilu poparło 16 radnych, a czterech wstrzymało się od głosu. W poniedziałek wieczór stosowne uchwały podjęło przez walne zgromadzenie akcjonariuszy klubu, a potem zmiany właścicielskie musi jeszcze zatwierdzić sąd.

Walne zgromadzenie powołało też nowy skład rady nadzorczej klubu. Przewodniczącym został Michał Brański, a w radzie są też Michał Żukowski (prezes firmy Innteo), Ireneusz Sobieski (były piłkarz Stomilu, prezes firmy DBK) oraz Bogusław Żmijewski jako przedstawiciel miasta (władze Olsztyna nadal kontrolują prawie 19 proc. akcji poprzez miejską spółkę Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji).

Nie podano, ile firma Brańskiego zapłaciła za przejęty udziału Stomilu. Wiadomo natomiast, że biznesmen jak dotąd zainwestował w klub ok. 4 mln zł, wliczając w to udzielone mu parę miesięcy temu 600 tys. zł pożyczek.

Brański zmienia prezesa, chce żeby klub promował miasto

W poniedziałek wieczór na stronie internetowej Stomilu zamieszczono komunikat, w którym Michał Brański opisał swoje plany co do klubu. – Za główny cel na nowy sezon postawiliśmy poszerzenie współpracy ze sponsorami z regionu, uatrakcyjnienie oprawy meczowej oraz postawienie na nogi nowych inicjatyw, w tym działalności eventowej, loży biznesu, programu benefitów i wielu innych – wyliczył.

Zwrócił uwagę, że sponsorami Stomilu zostali niedawno piwo Jurand i firma bukmacherska Fortuna, sponsor tytularny I ligi (to w praktyce drugi poziom rozgrywek po PKO Ekstraklasie), w której gra klub.

– Zgodnie z umową miasto zobligowało się do modernizacji trybuny od strony ul. Leonharda, pojemność stadionu powiększy się niemal dwukrotnie. W tej chwili trwają remont szatni, uruchomienie sauny, odświeżenie pomieszczeń. Planujemy kolejne działania. Klub oczywiście będzie w pełni wspierał miasto, jeżeli w przyszłości pojawi się zagadnienie budowy nowego stadionu – opisał biznesmen.

Poinformował też, że nowym prezesem klubu został właśnie Robert Jurga w miejsce Macieja Radkiewicza. – Maciej Radkiewicz był z klubem w najtrudniejszym okresie. Pomiędzy marcem a lipcem pomógł zrestrukturyzować Nowy Stomil i wdrożyć pierwszy program naprawczy. Prezes Radkiewicz zostawia po sobie porządek, sprawne struktury ludzkie – biznesowe i sportowe. Z wiedzy Maciej Radkiewicza będziemy korzystać w najbliższych miesiącach – zapowiedział Brański.

Robert Jurga pracował m.in. jako menedżer ds. marketingu Galerii Warmińskiej, jest też fundatorem i prezesem Fundacji NTM propagującej leczenie wysiłkowego nietrzymania moczu innowacyjnymi, minimalnie inwazyjnymi metodami, m.in. laserowo. – Biznesmen związany z regionem od blisko dekady, choć bez doświadczenia w piłce nożnej – tak Jurgę przedstawił nowy właściciel Stomilu.

Michał Brański chce, żeby klub promował Olsztyn i cały region warmińsko-mazurski. – Wszechstronność infrastruktury rekreacyjnej i walory przyrodnicze Olsztyna i okolic powinny być nagłaśniane przez klub. Sprawy klubu seniorskiego nie mogą przesłaniać, że żyje on pod jednym dachem z Akademią Stomilu, która realizuje funkcję społeczną sportu – prozdrowotną i wychowawczą, integracyjną, rozwoju kapitału społecznego w regionie. To też jest obszar inwestycji w kadry, program szkolenia i infrastrukturę – zaznaczył.

– Stomil Olsztyn ma w Polsce kojarzyć się jako miejsce rozwoju piłkarzy i przyspieszenia karier. Z jednej strony kuźnia talentów warmińskich, z drugiej klub walczący o obiecującą młodzież z całej Polski. Chcielibyśmy, aby w najbliższych latach wychowankowie Stomilu zasili reprezentacje młodzieżowe i seniorskie Polski – stwierdził Brański. – W tle wyzwań sportowych praca nad uatrakcyjnieniem Stomilu, oprawy meczowej, komunikacji poprzez social media i materiały wideo, aby był on preferowanym partnerem dla sponsorów i reklamodawców. Dla lokalnego biznesu Stomil będzie medium komunikacji ambicji sponsora – czy to w regionie, czy to ogólnopolsko – dodał.

Brański pożyczył Stomilowi 600 tys. zł, miasto wykłada 4 mln zł

Rozmowy z Michałem Brańskim o przejęciu przez niego klubu były prowadzone przez kilka miesięcy. Na przełomie lutego i marca br. biznesmen udzielił Stomilowi pożyczek w wysokości 600 tys. zł.

Natomiast pod koniec kwietnia na spotkaniu z olsztyńskimi radnymi przedstawił założenia dotyczące kupna Stomilu. Według relacji radnych zapowiedział, że na początek chce przejąć 85 proc. akcji klubu, a potem sprzedaż część innym inwestorom, zachowując 50 proc. kapitału. Warunkiem ma być wcześniejsza spłata przez klub zadłużenia powstałego do końca lutego br., a także przekazanie mu z budżetu miasta po 2 mln zł w br. i przez dwa kolejne lata.

Radni w głosowaniu poparli dokapitalizowanie klubu kwotą 4 mln zł. – Czekamy teraz na podpisanie umów. Inwestor mówił, że awans do Ekstraklasy to kwestia czasu. Przed nami jeszcze kilka przedsięwzięć. Musimy dobudować dodatkową trybunę, aby pomieścić dodatkowe 2,5 tys. osób, ale wszystko idzie w dobrym kierunku – wyliczył po głosowaniu Łukasz Łukaszewski, rady z klubu Platforma Nowoczesna Koalicja Obywatelska.

Brański podziękował na Twitterze władzom Olsztyna i Stomilu za zaufanie. – Nie udałoby się bez przychylności tysięcy i wsparcia setek osób, począwszy od kibiców, pracowników klubu, walecznej kadry i sztabu trenerskiego, OSiR-u, jak i rady miasta oraz zespołu prezydenta Grzymowicza – stwierdził.

Stomil z długami i stratą, utrzymał się w I lidze

W ostatnich latach Stomil Olsztyn przeżywał spore kłopoty finansowe – według sprawozdania w KRS w 2017 roku miał 2,27 mln zł wpływów sprzedażowych i 1,56 mln zł straty netto, a w 2016 roku – 2,47 mln zł wpływów i 862,7 tys. zł straty netto.

W drugiej połowie lutego Maciej Radkiewicz, uzasadniając rezygnację ze stanowiska prezesa, z której szybko się wycofał, poinformował, że Stomil ma ok. 4 mln zł zadłużenia, co bardzo utrudniało rozmowy z potencjalnymi sponsorami. – Sponsorzy warunkowali wejście w Klub spłatą zadłużeń! Sytuacji nie ułatwiał przestarzały stadion z 1978 r. Wiem, że zbudowałbym stabilny budżet, gdyby tylko udało się ten problem właścicielowi rozwiązać. Wielokrotnie rozmawiałem w tej sprawie z władzami miasta, jednak zawsze słyszałem, że pieniędzy na spłatę powstałych przed moim przyjściem zobowiązań w miejskiej kasie nie ma – opisał.

Stomil Olsztyn występuje obecnie w Fortunie I Lidze (to w praktyce drugi poziom rozgrywkowy, po Lotto Ekstraklasie). W minionym sezonie bronił się przed spadkiem do II ligi, ostatecznie zajął 11. miejsce, pięć pozycji nad strefą spadkową. W 34 meczach zanotował 11 zwycięstw, 10 remisów i 13 porażek oraz bilans 38 goli strzelonych i 43 stracone.

W I lidze klub występuje od sezonu 2012/2013, wcześniej przez 10 lat grał na niższych szczeblach rozgrywkowych, natomiast w latach 1994-2002 był w Ekstraklasie. Jego największe sukcesy to szóste miejsce w Ekstraklasie w sezonie 1995/96 oraz dwukrotny awans do ćwierćfinału Pucharu Polski (w sezonach 1998/99 i 2000/01).

Brański ma 13 proc. akcji Wirtualnej Polski

Michał Brański od ponad 20 lat jest związany z branżą internetową. W drugiej połowie lat 90. wspólnie z Jackiem Świderskim i Krzysztofem Sierotą założyli o2.pl, który początkowo obejmował pocztę elektroniczną Tlen.pl i serwis informacyjny, a w kolejnych latach rozszerzył się o wiele serwisów tematycznych (m.in. Pudelek.pl, Kafeteria.pl, Biztok.pl).

Pięć lat temu Grupa o2 wspólnie z funduszem Innova Capital za 385 mln zł kupiła Wirtualną Polskę, która już pod rządami Świderskiego, Brańskiego i Sieroty przeprowadziła szereg przejęć mniejszych serwisów i wydawców, głównie z branży e-commerce. Wiosną 2015 roku WP zadebiutowała na warszawskim rynku giełdowym, a w grudniu 2016 roku trójka menedżerów odkupiła znaczące pakiety jej akcji od Innova Capital i MCI.

Obecnie do Świderskiego, Brańskiego i Sieroty należy po 3,78 mln akcji Wirtualnej Polski, które stanowią po 13,04 proc. jej kapitału i dają po 18,74 proc. głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy. Każdy z tych pakietów jest wyceniany na 219 mln zł (przy kursie spółki wynoszącym 58 zł).

W ub.r. Wirtualna Polska zanotowała wzrost wpływów sprzedażowych o 21,8 proc. do 567,32 mln zł oraz 76 mln zł zysku netto (wobec 40,03 mln zł rok wcześniej). W ostatnim kwartale Telewizja WP pierwszy raz osiągnęła zysk EBITDA.

Source link