NAJNOWSZE WIADOMOŚCI FINANSOWE
Od kubłów z robakami, po światła do golfa. Zarabiają na paletach ze zwrotów
amazonDzisiaj, 07-08-2021 16:25Kwitnie handel paletami ze zwrotami. To, czego nie chcemy, co jest uszkodzone bądź posiada wady i zwracamy do sklepów, zyskuje drugie życie. Kupowanie takich palet to jednak loteria. Można dużo zyskać albo jeszcze więcej stracić.Źródło: Zawrotny_biznes, fot: Zawrotny_biznesPalety można kupić na aukcjach internetowych, można bezpośrednio na stronach firm zajmujących się ich sprzedażą. Pochodzą z różnych sklepów, w tym z Amazona. Kupuje je się trochę tak, jak kota w worku, bo nigdy nie wiadomo, co będzie w środku. Najczęściej wybiera się kategorie: elektronika, AGD, zabawki i dopiero po rozpakowaniu wiadomo, co znajduje się w środku. Raz trafi się na prawdziwe perełki, które zapewnią zwrot inwestycji, innym razem na przedmioty, które nie zrekompensują nawet wydatków poniesionych na zakup palet. Taka zabawa.Dwa tiry palet ze zwrotami konsumenckimi kupili Mateusz i Monika z kanału Zawrotny Biznes. Paczka po paczce sprawdzali, co można w nich znaleźć. – Były udane przedmioty, które sprawiały, że przebitka na palecie była nawet 10-krotna, jak i totalne klapy. Trafiliśmy np. na kubły z robakami czy ususzone kwiaty – opowiada Mateusz. Para zamawiała palety bez wiedzy na temat tego, co będzie w środku. – Były różne rzeczy: od drogich mebli, przez części samochodowe, akcesoria do ogrodu – dodaje Monika.”Mój Elektryk”. Ponad 18 tys. zł dopłaty na zakup autaNajdroższą rzeczą, jaką znaleźli w palecie były tuningowane światła do Golfa o wartości 8 tys. zł. Znaleźli też ładowarkę do elektryków, którą wycenili na 4 tys. zł, podobnie jak kamerę do samochodu, złoty zegarek o wartości 2 tys. zł. – Palety kupujemy przez platformy do licytacji dla firm. Po wygranej aukcji płacimy całość plus koszty dostawy. Otrzymujemy fakturę i towar. Czas realizacji trwa około 10 dni. Jeżeli chce się kupować bezpośrednio od firm, to minimum ciężarówkę. My na start kupiliśmy dwa pełne tiry. Koszt palet jest różny. U nas wynosił średnio 1 tys. zł za paletę, ale gdy kupuje się elektronikę, to cena potrafi być 20 razy wyższa. Szczególnie w przypadku małych rzeczy typu słuchawki, stacje dokujące itp. – mówi Mateusz.Nawet 20-krotna przebitkaCzy na kupnie palet da się zarobić? Monika z kanału Zawrotny Biznes twierdzi, że pod pewnymi warunkami da. – Ten biznes może się opłacać, pod warunkiem, że jest to praca na pełen etat. Potrzeba bardzo dużo wysiłku, by każdy z przedmiotów sprawdzić, opisać i wystawić w sklepie czy na aukcji – mówi. Mateusz dodaje, że gdyby miał teraz zaczynać od nowa z tym biznesem, to kupowałby palety tylko z drogimi towarami i małą różnorodnością. – Wystawiałbym wtedy x sztuk tego samego, a nie pojedyncze przedmioty. To był nasz błąd, który w skali mikro nie przeszkadzał, ale w skali makro już był zauważalnym problemem – twierdzi. Mówi, że standardem jest 3 czy 4-krotna przebitka na palecie, ale czasami uzyskać można 10-cio czy nawet 20-krotną.Na wielu kanałach na YouTubie rozpakowywane są palety ze zwrotami z Amazona. Znaleźć można w nich klawiatury, słuchawki, szkła ochronne czy papier do drukarki. Ceny palet różnią się w zależności od wielkości. – Pracujemy nad osiągnięciem celu zerowej utylizacji produktów, a naszym priorytetem jest odsprzedaż, przekazanie organizacjom charytatywnym lub recykling wszelkich niesprzedanych produktów – informuje Aleksandra Zarychta-Kuzalska z biura prasowego Amazona. Firma współpracuje też z podmiotami, które mogą kupować produkty bezpośrednio lub poprzez aukcje i wykorzystywać je do innych celów. To właśnie tak możemy je później odkupić w formie paczek-niespodzianek. 50 mln ton e-odpadów rocznieKupowanie palet ze zwrotami konsumenckimi to nie tylko dobra zabawa – nigdy nie wiadomo, co może znaleźć się w środku, ale i ciekawa forma inwestowania, choć, trzeba przyznać – dość ryzykowna. To też dobry sposób na dawanie drugiego życia przedmiotom. Nie tylko elektronice, bo kupić można palety z ubraniami czy sprzętem AGD. Szacuje się, że rocznie na wysypiskach śmieci ląduje aż 50 milionów ton e-odpadów. Z tego zaledwie 20 proc. jest odpowiedzialnie przetwarzana. Kupowanie zwracanych produktów, które najczęściej są dobrej jakości, a po prostu komuś nie przypadły do gustu, to jeden ze sposobów, by zmniejszyć ilość śmieci na wysypiskach.Bądź z nami na bieżąco
Source link