Connect with us
img

Hot News in World

’Płonący samolot’ nad Warszawą to akcja reklamowa Red Bulla

Article

WIADOMOŚCI MEDIALNE SPOŁECZNE

’Płonący samolot’ nad Warszawą to akcja reklamowa Red Bulla

Media od rana informują o niecodziennej sytuacji, jaką można było zaobserwować nad stołecznym niebem. Mówiono i pisano o „ognistej kuli”, „płonącym samolocie”, „kulach ognia” czy „roju Perseidów” na nad Warszawą. Tymczasem, okazuje się że to kolejna akcja marketingowa producenta napojów energetycznych Red Bull.

Nad Warszawą przeleciał czteroosobowy wingsuiterów z grupy Red Bull Skydive Team. Dzięki specjalnym kombinezonom i przymocowanym do nich iskrzącym się flarom lecący nad miastem skoczkowie przypominali „spadające gwiazdy”.

– Podczas swobodnego spadania mieliśmy ze sobą piękne flary i lecieliśmy razem w formacji. Na początku i pod koniec lotu, tuż przed otwarciem, trzeba być mocno skupionym, upewnić się, że wszystko gra. W trakcie lotu nad Warszawą mieliśmy około 20-30 sekund na to, żeby przyjrzeć się otoczeniu i nacieszyć widokiem, było niesamowicie – powiedział Max Manow, jeden ze skoczków z Red Bull Skydive Team.



Max Manow, Marco Waltenspiel, Marco Fürst i operator kamery Peter Salzmann przelecieli nad Wisłą z prędkością 200 km/h. Tuż po godzinie 21:00 wyskoczyli ze śmigłowca nad Mostem Łazienkowskim, znajdując się na wysokości ponad dwóch tysięcy metrów i lecieli około trzech kilometrów w kierunku północnym. Po minięciu Mostu Śląsko-Dąbrowskiego otworzyli spadochrony zaledwie trzysta metrów nad ziemią i wylądowali na Praskiej Plaży Miejskiej.




fot. Peter SalzmannRed Bull Content Pool



fot. Łukasz Nazdraczew, Red Bull Content Pool

Red Bull promuje wingsuiting

Akcja odbyła się w noc poprzedzającą maksimum roju Perseidów i była niespodzianką dla osób spędzających wieczór na bulwarach wiślanych. Niektórzy mogli mieć złudzenie, że obserwują niecodzienne zjawisko astronomiczne. Sierpniowe niebo nad Polską sprzyja wypatrywaniu meteorów z roju Perseidów. Nocny lot nad naszą stolicą nie był pierwszym wydarzeniem, w którym brał udział Red Bull Skydive Team. Wcześniej za „spadające gwiazdy” brano ich m.in. w Sao Paolo i Kopenhadze.




Prawdziwe Perseidy w tym tygodniu są bardzo dobrze widoczne na niebie. Te „spadające gwiazdy” to drobinki kosmicznej materii pozostawione przez kometę Swift-Tuttle, która cyklicznie odwiedza Układ Słoneczny. Kiedy planeta Ziemia poruszając się po swojej orbicie przecina trasę przelotu komety, cząstki zwykle nie większe od ziarenek piasku, z olbrzymią prędkością wpadają w naszą atmosferę. Tarcie powoduje, że powietrze wokół nich zaczyna świecić. Właśnie to zjawisko nazywamy meteorami.






Source link

Continue Reading
You may also like...
Click to comment

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

More in WIADOMOŚCI MEDIALNE SPOŁECZNE

To Top
error: Content is protected !!