TVN nie przyjmuje już zleceń reklamowych na czerwiec. ‚Jest mniej widowni na rynku’

TVN Media, biuro reklamy TVN i Premium TV, w oficjalnym oświadczeniu poinformowało o redukcjach zleceń pakietowych, braku zasobów oraz braku możliwości przyjmowania dodatkowych zamówień cennikowych na czerwiec.  

– Od maja br. widzimy znaczący wzrost zainteresowania komunikacją telewizyjną oraz digital. Z jednej strony jest to efekt związany ze zbliżającym się czerwcowym wydarzeniem piłkarskim, z drugiej strony wskazuje na duże ożywienie i wzrost zapotrzebowania na komunikację marketingową po wyjściu z okresu niepewności spowodowanej pandemią. Redukcje komunikacji pakietowej w TVN Media w czerwcu sięgają nawet kilkudziesięciu procent. W kolejnych miesiącach także przewidujemy przewagę popytu nad podażą w pakietach GRP – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Marcin Idzik, dyrektor działu sprzedaży TVN Media.

Maleje widownia, mniejsza podaż zasobów reklamowych

Maciej Niepsuj, trading director w MullenLowe MediaHub tłumaczy, że taka sytuacja w czerwcu to efekt różnych czynników. Z jednej strony wynika to z odmrożenia gospodarki, startujących letnich kampanii sezonowych, komunikacji związanej z piłkarskim Euro 2020. 

– Z drugiej strony to efekt spadającej ze względu na pogodę, zniesienie obostrzeń i brak nowości w ramówkach stacji widowni,  czyli dużo niższej podaży zasobów.  Sytuacja w czerwcu wygląda podobnie dla reszty rynku. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że niemal całe zasoby dużych anten sprzedały się cennikowo, natomiast nieliczne pakiety zostały mocno zredukowane lub/i ich jakość pozostawia sporo do życzenia. Duże redukcje widzimy również w stacjach tematycznych. Jeżeli chodzi o miesiące wakacyjne ciężko na razie coś powiedzieć, niemniej zakupy cennikowe,  do których zachęcają biura reklamy, przy braku ramówek i niższej wakacyjnej widowni to nie jest kierunek, który rekomendowalibyśmy klientom – zaznacza nasz rozmówca.





O problemach w realizacji pakietów mówi też Katarzyna Baczyńska, head of media w One House. Przyznaje wprost, że sytuacja z punktu widzenia prowadzenia i realizacji kampanii telewizyjnych jest ciężka. Jej zdaniem nałożyło się na to kilka czynników: po pierwsze, czas spędzany przed telewizorem spadł zarówno w grupie komercyjnej jak i grupie 4+ (nie tylko wobec 2020 roku co oczywiste, ale także w stosunku do 2019. Porównując maj 2021 do maja 2019 czas spędzany przed TV skrócił się średnio aż o 8 proc. w grupie komercyjnej).

Widowni na sprzedaż jest mniej

– Oznacza to, że towaru, czyli widowni na sprzedaż jest na rynku mniej. Po drugie – koniec okresu premierowego – a więc jeszcze większy odpływ widowni. W czerwcu czeka nas przełożone Euro 2020, co jeszcze bardziej rozchwieje rynek telewizyjny. W tym okresie wzrosną oczywiście zasoby na sprzedaż w TVP, spadną w TVN i Polsacie. A to oznacza, że zlecenia pakietowe,  które już są zabukowane (często w mniejszym stopniu w stosunku do zlecenia) będą się realizować gorzej. W czerwcu część reklamodawców z grupami kobiecymi celowo chce uniknąć  TVP – a to determinuje wzrost zainteresowania Polsatem i TVN, przy jednoczesnym zmniejszeniu dostępności zasobów – wskazuje Katarzyna Baczyńska.




Ekspertka dodaje, że dodatkowo dochodzi też kwestia realizacji budżetów wstrzymywanych w 2020 roku oraz powrót do tzw. normalności po lockdownie, a w związku z tym aktywizacja reklamowa wielu branż.

– To wszystko sprawia, że faktycznie sytuacja jest ciężka, a udział zakupu cennikowego – zwłaszcza w najbardziej poszukiwanym paśmie Prime Time – wzrasta, mimo podwyżek. Co do kolejnych miesięcy nie spodziewam się wyhamowania intensywności komunikacji w telewizji z racji na dużo niższe ceny czasu antenowego – z pewnością znajdzie się wielu chętnych, którzy będą go chcieli wykorzystać, a być może przedłużyć kampanie ze słabszą realizacją na kolejny miesiąc – przewiduje Katarzyna Baczyńska.

Według danych Nielsen Audience Measurement w kwietniu br. średnia widownia minutowa TVN wynosiła 466 380 widzów, a udział stacji w rynku oglądalności – 7,18 proc. (po spadku rok do roku o 8,5 proc. rok do roku). TVN24 miał 5,06 proc. udziału (7,3 proc. mniej niż rok wcześniej), a TVN7 – 3,77 proc., a TTV – 2,27 proc.

Source link